Nasi niestrudzeni rowerzyści z mysłowickiego PTTK kolejny już udowodnili, że leniuchowanie na plaży to nie dla nich. Tym razem zespół w składzie: Wiesława Ka-tan, Beata Godek, Grażyna Milewska, Edyta i Marcin Spiegel, Józef Wesołek, Zbigniew Orłowski, Antoni Czaja i Rafał Bugla wyruszył na podbój Warmii, Mazur i Suwalszczyzny. Wyprawa trwała 10 dni. Dla niej Edyta i Marcin, którzy na krótko przed wyjazdem po-wiedzieli sobie sakramentalne "tak", zrezygnowali z podróży poślubnej we dwoje.
- Trasa rajdu była wyjątkowo trudna, bo Warmia i Mazury to wbrew pozorom wyjątkowo pofałdowany teren - opowiada prezes PTTK, Zbigniew Orłowski. - Odcinki były długie, dwa dni padał deszcz i ciągle psuły się rowery.
Z Olsztyna rowerzyści ruszyli do Bisztynka. W Wilczym Szańcu oglądali gruzowisko po głównej kwaterze Adolfa Hitlera, potem Park Miniatur Budowli Warmińsko-Mazurskich, Muzeum Wigierskiego Parku Narodowego, zaliczyli spływ Czarną Hańczą i odwiedzili zamek w Nidzicy. - Nasza podróż poślubna była wyjątkowo uda-na, reszta zagaduje nawet o kolejnym nowym członku PTTK-u - śmieją się Edyta i Marcin.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?